... O zwierzętach, które żyją wśród nas...
Mój spaniel ma "złodziejski" nawyk ściągania ze stołu naszego jedzenia i podkradania z blatu kuchennego. Nie mam sumienia krzyczeć, karcić, choć wiem, że to nie dobrze aby podjadał ciągle to, co spożywają ludzie, choćby dlatego że pies ma inne potrzeby żywieniowe no i nie chcę żeby nabawił się przez łakomstwo nadwagi. Jak myślicie, czy przysmaki ze sklepów zoologicznych rozwiązałyby problem? Jeśli tak, to co polecacie? W pobliskim sklepie trafiłam wyłącznie na gryzaki, w supermarketach są dostępne też ciasteczka, natomiast w ofercie https://johndog.pl/produkt/kielbaski-john-dog/ trafiłam również na psie kiełbaski oraz suszone mięso. Dwa ostatnie smakołyki prezentują się dość przekonująco, bo mają prosty i wartościowy skład. Wątpliwość mam jedynie taką czy aby nie stanie się tak, że pupil będzie chciał co chwilę dostawać taki kąsek i stanie się rozpuszczony jeszcze bardziej niż jest.
Offline